W dn. 28 marca br. panel ekspertów Światowej Organizacji Handlu (WTO) wydał werdykt w sprawie skargi Chin dotyczącej unijnych ceł w imporcie mięsa drobiu z tego kraju. Chiny wystosowały sprzeciw do WTO w kwietniu 2015 r. i złożyły wniosek o utworzenie panelu ekspertów w celu przeanalizowania unijnej taryfy celnej na drób. Zdaniem Pekinu, stawki celne chińskiego drobiu są dyskryminujące
i nawet o 40% wyższe w stosunku do innych dostawców. Unia Europejska przydziela 96% kontyngentu taryfowego o niskim poziomie ceł dla Brazylii i Tajlandii, a jedynie 4% dla Chin
i pozostałych dostawców. Tak niski kontyngent dla Chin został ustalony w 2013 r., po epidemii ptasiej grypy w tym kraju. Chińczycy są jednak zdania, że sytuacja z jednego roku nie może stanowić stałej podstawy dla dyskryminującego poziomu ceł. We wniosku Chińczycy argumentowali, że UE odmówiła zmiany taryfy celnej, która odzwierciedlałaby pozycję Chin jako ważnego dostawcy niektórych produktów drobiowych w latach 2009-2011.
Panel WTO uznał za słuszne jedynie niewielką część zastrzeżeń Chin – dotyczą one unijnych kontyngentów na przetwory z mięsa kaczek, gęsi i perliczek. Produkty te stanowią jedynie ok. 2% kontyngentu importowego UE na mięso drobiu. Eksperci WTO nie poparli jednak chińskiego wniosku odnośnie zmiany taryfy celnej wobec przywozu mięsa kurcząt z Państwa Środka. Oznacza to, że głównymi beneficjentami unijnych kontyngentów importowych na mięso kurcząt pozostaną nadal Brazylia i Chiny.
Źródło: FAMMU/FAPA