– Tylko dobrze zorganizowana i lojalna wobec siebie spółdzielczość może tego typu kryzysy przetrwać z jak najmniejszymi startami, a nie w oderwaniu od rolników urzędnicy, którzy nie traktują poważnie swojego właściciela, swojego pracodawcy. Źle funkcjonująca spółdzielczość w oderwaniu od rolników nie jest żadnym rozwiązaniem - zakcentował minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski w trakcie sesji pt. „Brexit i jego skutki dla europejskiego mleczarstwa” w ramach 17 Międzynarodowego Forum Mleczarskiego, które zostało zorganizowane w Serocku.
– To czy polskie mleczarstwo wyjdzie obronną ręką będzie zależało od współpracy całej branży, od współpracy, a nie konkurencji na rynkach zewnętrznych i ścisłej współpracy z rolnikami – nadmienił szef resortu.
– Dzisiejsze forum odbywa się w bardzo ciekawym i ważnym momencie. W międzynarodowym gronie specjalistów możemy wymienić poglądy na temat branży mlecznej po bezumownym brexicie – skonstatował minister Ardanowski.
W jego opinii miała miejsce bardzo ciekawa debata w międzynarodowym gronie specjalistów, w której zastanawiano się nad sytuacja europejskiego mleczarstwa po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, a zwłaszcza po wyjściu bezumownym.
– Pojawiają się czarne chmury nad tą branżą w przypadku twardego brexitu. Wielka Brytania stanie się krajem trzecim – zaznaczył minister rolnictwa.
Minister Ardanowski podkreślił, że nie ma wątpliwości, że Anglicy rozpatrzyli możliwości zaopatrzenia w żywność, gdyż są krajem uzależnionym od jej importu. W mniemaniu ministra mogą ten import z UE zastąpić importem choćby z którąś ze swoich byłych swoich kolonii, czy krajów zależnych.
– Anglicy mogą sobie poradzić, mają wielkie marki znane na całym świecie, w przeciwieństwie do nas, którzy takich marek jako Polska nie mamy i rozpoznawalność jest znikoma – zauważył minister.
Według ministra by dokonać zmiany w tej sferze niezbędna jest współpraca, przede wszystkim na rynkach międzynarodowych, a nie polsko-polska rywalizacja.
– Bezumowny brexit jest dużym problemem, bo możemy szybko nie znaleźć nowych, dużych rynków zbytu. Takich rynków, zdolnych zapłacić za europejską żywność nie ma – zapowiedział szef resortu rolnictwa.
Minister Ardanowski wskazał, że twardy brexit oznacza nadwyżki mleka i jego przetworów na rynku europejskim.
- To rodzi nowe wyzwania i tą sprawą musi zająć się Komisja Europejska. Niezbędne będą mechanizmy osłon finansowych, zwłaszcza w pierwszym okresie – podkreślił minister.
Za sprawę oburzającą uznał brak zakupów u polskich rolników i importowanie mleka do przetwórstwa.
Szef resortu rolnictwa wspomniał również o kłopotach związane z suszą, ale zapewnił, że pomoc suszowa będzie udzielona tak, jak zadeklarował premier Mateusz Morawiecki.
Źródło: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Partner portalu
