Polska żywność jest naszym dobrem narodowym. Chlubimy się nią, będąc słusznie przekonanymi, że ona nie tylko odpowiada naszym gustom kulinarnym i jest wpisana w nasze dziedzictwo kulturowe, ale jest niewątpliwie żywnością najwyżej jakości – powiedział podczas konferencji prasowej minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski odnosząc się do wysuwanych ostatnio przez niektórych polityków opozycji nieprawdziwych zarzutów co do słabej jakości żywności w naszym kraju.
– Polska żywność ma wysokie normy bezpieczeństwa. Funkcjonujący w naszym kraju system bezpieczeństwa żywności działa dobrze. Jest on akredytowany, uznany i kompatybilny z systemami wprowadzonymi w innych unijnych krajach – zaznaczył minister i dodał, że w przypadkach incydentalnych błędów czy świadomych, nielegalnych działań producentów żywności pozwala on błyskawicznie reagować.
– Jeżeli gdziekolwiek usłyszę kłamstwo o polskiej żywności, kłamstwo na temat polskiego rolnictwa będę na nie reagował natychmiast – zaznaczył minister Ardanowski. Szef resortu rolnictwa zwrócił uwagę, że przed wyborami pojawiają się osoby, które próbują wmówić społeczeństwu, że żywność jest niezdrowa.
– W ten sposób szkodzą Polsce – mówił minister i podkreślił, że dbanie o wysoką jakość żywności jest priorytetem w polityce rządu.
– To jest być albo nie być, jeżeli chodzi o polskie rolnictwo – powiedział Ardanowski i zaznaczył, że jeżeli z jakichś powodów zacznie słabnąć eksport naszej żywności, to problemy przełożą się natychmiast na całą gospodarkę.
Minister Ardanowski przypominał, że przy skali produkcji w naszym kraju, musimy eksportować ok. 80 proc. wołowiny, ok. 60 proc. mięsa drobiowego, 40 proc. mleka i jego przetworów, a także ogromną ilość przetworów owocowo-warzywnych i rzepaku.
- Skandaliczne zarzuty o niskiej jakości polskiej żywności bardzo szkodzą polskiemu rolnictwu i wprowadzają niepokój u konsumentów. Chcę ich uspokoić. Mamy znakomitą, najlepszą na świecie żywność, produkowaną pod pełną kontrolą jej bezpieczeństwa – zapewnił.
We wczorajszej konferencji prasowej brali udział szefowie Inspekcji Sanitarnej i Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych oraz Główny Lekarz Weterynarii.
Zapewniali oni, że żywność jest stale kontrolowana w akredytowanych laboratoriach i na sprawdzonych urządzeniach.
– Na pytanie czy mamy bezpieczną i zdrową żywność, odpowiadam jednoznacznie – tak, mamy. Cieszę się, że jestem Polakiem, że mogę kupować w polskich sklepach. Kupuję wszystko to, co jest polskie, ponieważ mam wtedy gwarancję, że to jest dobrej jakości – mówił główny inspektor sanitarny Jarosław Pinkas, który jest także konsultantem w dziedzinie zdrowia publicznego.
Główny lekarz weterynarii Bogdan Konopka odnosząc się do zarzutów dotyczących zawartości w żywności pochodzenia zwierzęcego azotanów i azotynów powiedział, że związki te są dodatkami do żywności dozwolonymi do użytkowania w Unii Europejskiej.
– Wykorzystuje się je w produktach mięsnych, rybnych, a także w serach celem zahamowania wzrostu niepożądanej mikroflory, w szczególności bakterii clostridium botulinum, która wytwarza silną toksynę – poinformował dr Bogdan Konopka a także dodał, że Inspekcja Weterynaryjna dysponuje 13. akredytowanymi laboratoriami, w których możliwe jest wykonanie badań próbek żywności na zawartość azotynów i azotanów.
– W pierwszym półroczu br. w Zakładach Higieny Weterynaryjnej przebadanych zostało ok. 400 próbek na azotany i azotyny i nie stwierdzono wyników niezgodnych – wyjaśnił główny lekarz weterynarii.
Główny inspektor jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych Andrzej Romaniuk powiedział, że w naszym kraju jest też kontrolowana jakość handlowa żywności.
– Inspekcja konfrontuje czy to co jest napisane na etykiecie zgadza się z opisanym procesem technologicznym i składem produktu. Kontrole prowadzone są na etapie produkcyjnym, czyli u producenta – poinformował Andrzej Romaniuk.
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych przeprowadza w roku ponad 50 tys. kontroli granicznych oraz kilkanaście tys. kontroli wewnętrznych.
Źródło: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Partner portalu