Z danych przedstawionych ostatnio przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że polscy rolnicy osiągają aż o 755 zł wyższe dochody od gospodarstw domowych pracowników najemnych lub przedsiębiorców – informuje Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Niemal wszyscy gospodarze mają własny samochód (92 proc. badanych). GUS w swoim komunikacie informuje w związku z tym, że rolnicy stali się "jedną z najlepiej uposażonych grup społecznych" i, że to "10 lat Polski w Unii Europejskiej przyniosło naszym rolnikom sporo korzystnych zmian w ich sytuacji i wiele możliwości rozwoju."
GUS na dowód tego podaje, iż w ciągu dekady 2003-13 tzw. średni dochód rozporządzalny gospodarstw domowych rolników wzrósł o 152 proc. W tym samym czasie ten dochód w wypadku pracowników najemnych wzrósł o 73 proc. Tymczasem do 2006 r. to właśnie pracownicy zarabiali więcej, a teraz (i to już od kilku lat) zostają daleko w tyle, bo zarobki rolników rosną dużo szybciej. Na przykład w ubiegłym roku ich dochody zwiększyły się o 7 proc., podczas gdy dochody gospodarstw domowych pracowników wzrosły zaledwie o 0,4 proc. Ta różnica nie powinna jednak dziwić, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż rolnicy to główni beneficjenci programów wsparcia finansowanych z budżetu Unii Europejskiej. Rosną zarówno kwoty dopłat bezpośrednich jak i Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich czyli tzw. II filaru WPR. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w 2004 r wypłaciła rolnikom w ramach dopłat 6,5 mld zł, a w 2013 roku 14,2 mld zł.
W 2013 roku wyliczony przez GUS tzw. przeciętny miesięczny dochód rozporządzalny gospodarstw domowych rolników wyniósł 5044 zł. Było to aż o 755 zł więcej niż w gospodarstwach domowych pracowników. Dochód ten obejmuje wszystkie bieżące zarobki w formie gotówki oraz niepieniężne profity uzyskiwane z różnych źródeł (na przykład w postaci produktów otrzymanych nieodpłatnie). Przy tym kwota 5044 zł jest już pomniejszona o podatki i składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne.
Stan finansów gospodarstw rolnych przekłada się na poczucie zadowolenia. Pozytywnie swoją sytuację ocenia 40 procent rolników udzielających odpowiedzi na takie pytanie. Ten optymizm związany jest też z wiekiem. Nasi rolnicy należą do najmłodszych w całej UE. Co siódmy nie skończył 35 lat, a starszych niż 65 lat jest już tylko 8,4 proc. Tymczasem np. w Portugalii takich wiekowych właścicieli gospodarstw jest aż 47 proc., a podobnie jest też m.in. w Bułgarii i Rumunii.
Wśród polskich rolników dokonała się zamiana pokoleniowa, a ponadto są coraz lepiej wykształceni, co niewątpliwie również wpływa na poprawę ich sytuacji finansowej. Mają także coraz większą skłonność do inwestowania i łatwiej przyswajają nowe technologie oraz rozwiązania techniczne związane z produkcją rolną.
Wzrost dochodów rolników wiąże się także ze zmianami struktury agrarnej, zmianami gospodarczymi i społecznymi na polskiej wsi. Wyraźnie rozwinęły się gospodarstwa, które produkują na rynek, są one coraz większe i nadal prężnie się rozwijają. Z kolei gospodarstwa małe, określane jako samowystarczalne czy socjalne, zaprzestają działalności, przekazują ziemie tym większym. Koncentracja produkcji i zwiększenie wydajności gospodarstw, powodują, że ich kondycja i trwałość w systemie gospodarczym i społecznym bardzo wzrosła.