„Myślę, że naszym największym atutem jest uczciwość i szacunek. Pracując, wszyscy traktujemy się jak rodzina, nasi pracownicy są z nami od kilku lat. Doświadczony zespół jest w stanie sprostać najtrudniejszym wymaganiom, które każdego dnia rzucane są nam pod nogi.” – mówi Joanna Walter z firmy P.P.H.U. MAWAPOL.
Remigiusz Zagraba: Firma MAWAPOL działa w branży mięsnej nieprzerwanie od 2008 r. Jaka jest historia powstania firmy?
Joanna Walter: Zakład PPHU Mawapol rozpoczął działalność w sierpniu 2008 roku. Początkowo zajmował się pośrednictwem w sprzedaży mięsa - zakup z punktu A i dowóz do punktu B. Po jakimś czasie podjęto decyzję o wynajęciu komory mroźniczej. Wobec rozwijającej się sieci odbiorców w 2015 roku rozpoczęto budowę własnej hali w Chrzanowie. Od grudnia 2015 roku firma działa w Chrzanowie przy ul. Śląskiej w nowo wybudowanym obiekcie dostosowanym w zakresie działalności do warunków unijnych. Zakład łącznie zajmuje powierzchnię ponad 1 ha, na której położony jest główny obiekt o powierzchni 600 m2. Produkcja odbywa się systemem jednozmianowym przez 5 dni w tygodniu. Wszystkie osoby zatrudnione w PPHU Mawapol przechodzą odpowiednie szkolenia stanowiskowe oraz sanitarne, gwarantujące dobre przygotowanie do pracy w zakładzie przemysłu spożywczego.
R.Z.: Jak wyobraża sobie Pani firmę za 5 lat?
J.W.: Przez cały czas istnienia firmy rozwijamy się, poszerzamy horyzonty. Wprowadzamy nowe usługi, asortymenty. Poszerzamy grono kontrahentów, pielęgnując jednocześnie stałych, którzy są z nami od pierwszych dni. Mamy nadzieję, że nasza firma rozwinie się w podobnym stopniu przez kolejne 5 lat jak w początkowej fazie rozwoju. Ale przede wszystkim liczymy na to, że nie stracimy kontaktu z żadną firmą z którą teraz współpracujemy. Z wszystkimi naszymi kontrahentami utrzymujemy bardzo dobry kontakt, w końcu wszystkim zależy na miłej atmosferze w pracy każdego dnia. Wszyscy chcą zarobić pieniążki, jednak trzeba w tym wszystkim pozostać człowiekiem.
R.Z.: Prowadzicie Państwo mroźnię składową. Jakie produkty w niej dominują?
J.W.: Składujemy elementy pochodzenia zwierzęcego: wieprzowe, drobiowe i wołowe. Są to m.in.: tłuszcze, głowy, nogi, skórki, podroby, uszy i tym podobne.
W małej mierze składujemy również bardziej szlachetne produkty typu szynki, schaby itp. Jest to stosunkowo drogi asortyment i niestety nie możemy sobie na tą chwilę pozwolić na „zamrażanie” takiej gotówki, która potrzebna jest każdego dnia do obrotu. Ale może kiedyś… kto wie.
R.Z.:Czy zamierzacie rozszerzyć swoją działalność lub wprowadzić do oferty nowe produkty?
J.W.: Nowe asortymenty są wprowadzane przez nas przez cały czas, stopniowo. Jest to długi i powolny proces. Dzieje się tak dlatego, że zawsze na pierwszym miejscu stawiamy wymagania naszych odbiorców co do jakości. Aby sprostać tym wymaganiom, trzeba najpierw poznać bardzo dobrze dany produkt. Wprowadzanie nowych produktów jest konieczne. W dzisiejszych czasach trzeba iść do przodu cały czas, bo stojąc w miejscu niestety się cofamy.
R.Z.: Co wyróżnia firmę MAWAPOL i dlaczego warto podjąć z Państwem współpracę?
J.W.: Myślę, że na to pytanie najlepiej odpowiedzieli by nasi kontrahenci, którzy są z nami od długich lat. Myślę, że naszym największym atutem jest uczciwość i szacunek. Pracując, wszyscy traktujemy się jak rodzina, nasi pracownicy są z nami od kilku lat. Doświadczony zespół jest w stanie sprostać najtrudniejszym wymaganiom, które każdego dnia rzucane są nam pod nogi. Jednak cokolwiek by się nie działo, świetna atmosfera w pracy, wypełniona po brzegi poczuciem humoru, wzajemne poszanowanie oraz poczucie docenienia przez Prezesa za każdy nawet najmniejszy sukces powoduje, że codziennie rano chce się przyjść i dać z siebie wszystko. Zadowoleni pracownicy pracują dużo efektywniej mając tym samym lepszy kontakt z kontrahentem. Myślę, że wszyscy odnajdujemy pasję w tym co robimy i tylko taka jest droga do sukcesu i to nas na pewno wyróżnia.
Dlaczego warto podjąć z nami współpracę? Nasza branża jest bardzo specyficzna. Każdy kto ma z nią styczność wie o czym mówię. Jest kilka okresów w ciągu roku kiedy trzeba naprawdę się natrudzić np. święta. W okresach zwiększonej ilości towaru na rynku nigdy nie zostawiamy naszych kontrahentów. Zawsze na czas odbieramy towar własnymi środkami transportu. Pamiętamy o pojemnikach i gotówce, które tak samo jak miejsce są ważne dla wszystkich. Natomiast firmy, które kupują od nas towar mogą być pewne, że zawsze zrobimy wszystko, by spełniał wymagania dokumentalne i jakościowe o jakich była mowa w kontrakcie.