Norwegia utrzymuje najwyższy poziom ochrony celnej w imporcie produktów mięsnych. Tymczasem umowa TTIP (Transatlantyckie Partnerstwo w dziedzinie Handlu i Inwestycji) między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską może wymusić na Norwegach obniżenie stawek celnych w imporcie mięsa, aby móc konkurować ze skutkami tego porozumienia. Norwegia będąca poza UE-28, nie jest też stroną w negocjacjach TTIP, jednakże zawarta umowa między UE a USA będzie miała wpływ na norweski handel na wiele sposobów. Ocena potencjalnych skutków umowy jest obecnie opracowywana przez norweski instytut spraw międzynarodowych (NUPI) i będzie gotowa dla potrzeb rządu norweskiego do końca września 2016 r. Jak podkreślają eksperci z NUPI, Norwegia powinna szukać oddzielnego porozumienia ze Stanami Zjednoczonymi, bądź też stać się stroną negocjacji TTIP. W obu przypadkach jednak obniżenie poziomu stawek importowych na produkty rolne (w tym na mięso) będzie pożądane. Obniżenie stawek celnych oznacza oczywiście zmniejszenie ochrony własnych producentów mięsa. Obecnie stawki celne w imporcie mięsa do Norwegii są najwyższe na świecie. Standardowa stawka w imporcie mięsa jagnięcego to 429% (dla całych tusz) oraz 76,96 NOK (9,35 USD) za kg jagnięciny bez kości. W przypadku wołowiny bez kości standardowa stawka to 344%,
a dla całych tusz 32,28 NOK (3,92 USD) za kg. Dla mięsa wieprzowego stawka wynosi 24,64 NOK (3,00 USD) za kg, a dla mięsa bez kości 64,96 NOK (7,90 USD) za kg. Przedstawiciele norweskiego stowarzyszenia producentów mięsa czerwonego i drobiu opowiadają się za utrzymaniem takiego poziomu ochrony rynku, co zapewni bezpieczeństwo funkcjonowania sektora mięsa w Norwegii. Rząd norweski może jednak zdecydować się na otwarcie kontyngentów taryfowych na mięso obarczonych obniżoną stawką celną, co ograniczy negatywny wpływ na krajowy sektor mięsa.
Źródło: FAMMU/FAPA