W dn. 8 kwietnia br. Unia Europejska oficjalnie zaskarżyła na forum Światowej Organizacji Handlu (WTO) rosyjski zakaz importu żywca, mięsa i niektórych produktów wieprzowych z UE. Zdaniem UE embargo jest nieproporcjonalne i sprzeczne z zasadami WTO oraz powoduje znaczne straty dla unijnych producentów wieprzowiny, podaje FAMMU/FAPA. Rosja wprowadziła restrykcje pod koniec stycznia br. Na podstawie zgłoszenia czterech odosobnionych przypadków afrykańskiego pomoru świń u dzików (ASF) w Polsce i na Litwie, w pobliżu granicy z Białorusią. Dwustronne rozmowy UE z Moskwą w celu zniesienia zakazu nie przyniosły jak dotąd żadnego rezultatu. Pierwszym etapem procedury rozstrzygania sporów na forum WTO będą formalne konsultacje między stronami. Jeśli w ciągu 60 dni nie przyniosą one satysfakcjonującego rozwiązania, UE może poprosić o utworzenie panelu ekspertów WTO, który orzeknie, czy rosyjski zakaz jest zgodny z prawem. Według przedstawicieli UE, Rosja stosuje podwójne standardy kontynuując import wieprzowiny z Białorusi i do niedawna z Ukrainy, pomimo zanotowanych przypadków ASF w tych krajach. Rosjanie nie zamykają również dla handlu swojego rynku wewnętrznego, pomimo licznych ognisk choroby w kraju. Komisja Europejska wprowadziła już do tej pory szereg działań kontrolnych zgodnych z zasadami WTO w celu zwalczenia wirusa ASF na terenie UE. Jest bardzo prawdopodobne, że choroba przedostała się do Wspólnoty z Rosji przez Białoruś. Unijny eksport wieprzowiny do Rosji wynosił zwykle ok. 750 tys. ton rocznie o wartości 1,4 mld EUR, co stanowiło jedną czwartą całkowitego wywozu z UE i 20% rosyjskiego spożycia tego mięsa.