Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe INDYK-MAZURY z siedzibą w Ostródzie to jeden z największych producentów mięsa indyczego w Polsce. Aktualnie produkuje ok. 140 ton mięsa indyczego dziennie.

O działalności zakładu rozmawiamy z pełnomocnikiem prezesa Piotrem Michalkiewiczem.

Remigiusz Zagraba. Firma Indyk Mazury to uznany i ceniony w branży mięsnej producent mięsa indyczego. Jakie były początki Państwa firmy i od kiedy prowadzicie działalność?

Piotr Michalkiewicz: Założycielem i jedynym właścicielem firmy INDYK MAZURY jest Stanisław Tyszkowski. Spółka powstała w 1996 roku i od początku swojej działalności zajmuje się ubojem oraz produkcją mięsa indyczego. Smutną kartą w historii firmy był rok 2013, gdy w wyniku pożaru ogień strawił 80 % powierzchni zakładu.  Dopiero w  styczniu 2015 roku ponownie uruchomiono produkcję, ale już w nowym zakładzie o łącznej powierzchni produkcyjnej ponad 7000 m2.

R.Z.: Jakie są główne obszary  Państwa działalności?

P.M.: Nasza działalność obejmuje skup, ubój i rozbiór indyków oraz dystrybucję mięsa. Od niedawna zajmujemy się również przetwarzaniem mięsa indyczego.

R.Z.: Niewątpliwie przykrym wydarzeniem był pożar w Państwa zakładzie. Jakie zmiany zaszły od tamtej chwili?

P.M.: Największe zmiany wymuszone zostały właśnie pożarem z 2013 roku. Obecnie odbudowujemy rynki zbytu poprzez bezpośrednie spotkania i obecność na różnego rodzaju krajowych i europejskich targach branżowych.

Zakład odbudowany został w postaci dwupiętrowego w pełni murowanego budynku produkcyjnego, z czego dolną część zajmują działy uboju, rozbioru, mroźni oraz magazynów produkcji świeżej.

Pierwsze piętro przeznaczone zostało pod część przetwórczą, gdzie obecnie znajduje się linia do produkcji mięs mielonych, gulaszowych oraz steków wraz z liniami do pakowania.

R.Z.: Jakie produkty z Państwa ofert określiłby Pan jako hitowe?

P.M.: Zdecydowanie najlepiej sprzedającym się produktem jest filet. Jeszcze w październiku można było również liczyć na uzyskanie zadowalającej ceny. Obecnie ze względu na napływ dużej ilości tego asortymentu z innego kontynentu tendencja się odwraca, jednak liczymy na to, że do końca roku nie będą to gwałtowne różnice.

R.Z.: Jakie są obecnie priorytety dla firmy INDYK MAZURY ?

P.M.: Aby sprostać oczekiwaniom klientów spółka podjęła decyzję o wdrożeniu europejskich standardów jakościowych i obecnie jest w końcowym etapie uzyskania certyfikatów IFS, BRC, ISO 22000 oraz HALAL.

Podjęte kroki mają na celu zwiększyć nasz udział w rynku krajowym i zagranicznym, a także przyczynią do pojawienia się naszych produktów w sieciach handlowych.

R.Z.: Na jakie rynki zagraniczne dostarczane są produkty z Państwa firmy ?

P.M.: Aktualnie utrzymujemy kontakty z wieloma zagranicznymi kontrahentami. Nasze towary dostarczane są m.in. do takich krajów, jak: Niemcy, Holandia, Austria, Belgia czy Hiszpania.

Zachęcam wszystkich do spożywania mięsa indyczego, które zawiera mało cholesterolu i jest niskokaloryczne, a w dodatku posiada duże ilości pełnowartościowego białka i jest źródłem witamin B6 i B12 .