Przyszłość dystrybucji w branży mięsnej. Rozmowa z Januszem Pasternakiem - członkiem zarządu i menedżerem w firmie Kamir Mak - FirmyMiesne.pl portal informacyjno - handlowy o rynku mięsa i wędlin w Polsce i na świecie
FirmyMiesne - portal informacyjno - handlowy o rynku mięsa i wędlin w Polscei na świecie
Portal o rynku mięsa i wędlin
[zamknij] Szanowni Państwo, informujemy iż Translator Google może zniekształcać oryginalny tekst i powodować błędy komunikacyjne. W przypadku pytań prosimy o kontakt od poniedziałku do piątku w godz. 8:00 - 16:00 pod numerem tel. 694 760 702 lub mailowo biuro@firmymiesne.pl

Partner główny portalu

Przyszłość dystrybucji w branży mięsnej. Rozmowa z Januszem Pasternakiem - członkiem zarządu i menedżerem w firmie Kamir Mak

Rozmowa z Januszem Pasternakiem – członkiem zarządu i menedżerem firmy Kamir Mak.

 

Remigiusz Zagraba: Firma Kamir Mak Sp. z o.o. obchodziła w 2017 r. 25-lecie swojej działalności. Specjalizujecie się w logistyce głównie świeżego mięsa i wędlin na obszarze województwa małopolskiego i śląskiego. Jakie wymagania stawiają klienci przed dystrybutorami i jak radzicie sobie z tymi wyzwaniami?

Janusz Pasternak: Tak, to prawda, na rynku istniejemy od 1992 r. Zawsze staramy się iść z duchem czasu i spełniać oczekiwania naszych Klientów. To, że potrafimy i chcemy się dostosowywać do potrzeb Klienta, pozwala nam cały czas na utrzymywanie się na dobrym poziomie, jak również w obecnych trudnych realiach. Klient dzisiaj jest bardzo wymagający, potrzebuje codziennych dostaw świeżego mięsa, drobiu i wędlin. Ponadto oczekuje od nas wyrobów wysokiej jakości i szerokiego wachlarza wyboru. My natomiast cały czas staramy się to zapewnić, a przy tym dbamy o konkurencyjne ceny dla naszych Klientów.

R.Z.: Obecnie obserwujemy ciągle zmieniający się rynek, ruszyła długo wyczekiwana przez wielu konsolidacja firm mięsnych w Polsce. Co prawda są to jeszcze pojedyncze przejęcia, ale z dużym prawdopodobieństwem w perspektywie kilku lat może ona jeszcze bardziej przyspieszyć. Gdzie wg Pana są pozytywne aspekty tej sytuacji dla klientów detalicznych, a gdzie widzi Pan zagrożenia?

J.P.: Istotnie, od pewnego czasu możemy zaobserwować działania na rynku mięsnym w Polsce zmierzające do konsolidacji zakładów mięsnych, ale nie tylko, bo w grę wchodzą również przejęcia hurtowni dystrybucyjnych, jak np.: BEKPOL czy JAMA. Ciężko w tym momencie doszukiwać się już jakichś pozytywów czy negatywów tego zjawiska, bo jak sam Pan wskazuje, to dopiero początki i tak naprawdę wszyscy czekamy na rozwój sytuacji. Zagrożeń dla Klientów raczej bym się nie dopatrywał, ale dla hurtowni… nie jest to już tak całkiem oczywiste.

R.Z.: Większość dystrybutorów w Polsce raczej pesymistycznie spogląda w przyszłość. Uzasadnieniem jest przede wszystkim zmniejszająca się liczba samodzielnie prowadzonych sklepów, powstawanie magazynów centralnych, jak również bezpośrednie dostawy producentów do punktów detalicznych – można powiedzieć, że jest prowadzona walka o detal. Jak widzi Pan dystrybucję mięsa i wędlin za pięć lat? 

J.P.: W obecnej sytuacji obserwujemy coraz więcej przejęć sklepów detalicznych, spółdzielczych czy społemowskich przez sieci handlowe, które dysponują własnymi magazynami centralnymi, ponadto konsolidację zakładów i przejęcia hurtowni – to rodzi poważne obawy o przyszłość dystrybutorów. Zmiany następują dość dynamicznie. Myślę, że liczyć się będą ci o dużym zasięgu i potencjale, ale nie wykluczam również strefy, gdzie mali dystrybutorzy także będą mieli szansę. Choćby z produktami tradycyjnymi, lokalnymi.

R.Z.: Trend na produkty tradycyjne, lokalne przybiera na sile. Klienci poszukują produktów o dobrej jakości, naturalnie przygotowanych, bez konserwantów. Z drugiej jednak strony mamy do czynienia z wygodą, oszczędnością czasu – na myśl przychodzą produkty pakowane, stałowagowe, plastry. Która z tych kategorii Pana zdaniem będzie się dynamiczniej rozwijać?

J.P.: Myślę, że każda z tych kategorii ma spore szanse. Ale mając na uwadze pęd człowieka naszych czasów, który ciągle się gdzieś spieszy, oraz obserwując rynek, uważam, że to tzw. przekąski, plastry i dania gotowe będą rozwijać się najdynamiczniej. Chociaż trend na produkty bez konserwantów, tradycyjne i naturalne też jest rosnący, myślę że dynamika jego rozwoju będzie jednak mniejsza.


Autor: Remigiusz Zagraba

FirmyMiesne - portal informacyjno - handlowy o rynku mięsa i wędlin w Polsce i na świecie

Drogi Użytkowniku!

Wchodząc na stronę portalu FirmyMiesne.pl przetwarzamy Twój adres IP, pliki cookies i dane dotyczące aktywności lub urządzeń użytkownika. Przetwarzamy Twoje dane także w przypadku gdy: rejestrujesz się na portalu FirmyMiesne.pl, chcesz dodać ogłoszenie do Giełdy Mięsnej lub chcesz zamówić usługi online. W przypadku gdy dane te pozwalają zidentyfikować Twoją tożsamość, są traktowane jako dane osobowe zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady 2016/679 (RODO).

Administrator danych osobowych, cele i podstawy przetwarzania znajdziesz w Polityce Prywatności klikając tutaj. Dane zbierane na potrzeby różnych usług mogą być przetwarzane w różnych celach, na różnych podstawach oraz przez różnych administratorów danych.

Pamiętaj, że w związku z przetwarzaniem danych osobowych przysługuje Ci prawo do poprawienia danych, ograniczenia przetwarzania, żądania usunięcia danych, przeniesienia danych. Szanujemy Twoja decyzję. Jeśli masz zastrzeżenia w tej kwestii wyślij nam informację na adres biuro@firmymiesne.pl

Proszę kliknij w przycisk "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług portalu FirmyMiesne.pl, w tym ze stron internetowych i innych funkcjonalności, udostępnianych zarówno w wersji "komputerowej", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach Cookiem. Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.