Czy rozszerzająca się pandemia umożliwi krajom kontynentu afrykańskiego zwiększyć swój udział w światowym przemyśle mięsnym? Na tak postawione pytanie można odpowiedzieć twierdząco, zwłaszcza że wskazują na to tegoroczne prognozy dotyczące głównie produkcji mięsa w Afryce.
Podczas gdy przewidywania pod koniec roku 2019 wskazywały na wzrost produkcji mięsa o 3,3% i wartości 14,9 miliardów dolarów w roku 2020, to obecnie uważa się, że wartości te mogą się zmienić. W lipcu 2020 prognozy mówią, że kraje afrykańskie zakończą bieżący rok wzrostem o 6,9%, czyli o sumę równą 15,5 miliarda dolarów. Podobnie prognozy długoterminowe obejmujące okres najbliższych pięciu lat wskazują, że wzrost produkcji w takich państwach jak RPA, Botswana, Kenia czy w krajach położonych nad Zatoką Gwinejską wzrośnie o co najmniej 4,9 do 5% w porównaniu do lat 2019-2020.
Covid-19 powoduje duże perturbacje na rynkach mięsnych na całym świecie. Wielki rynek amerykański zamyka swoje przetwórnie mięsa, ogranicza zapasy oraz tonaż morski ładunków mięsa. Taka sytuacja umożliwia firmom z krajów afrykańskich zajmującym się produkcją i handlem mięsem poszukiwanie nowych dostawców oraz rynków zbytu dla ich produktów. Co ciekawe i zaskakujące, drób i mięso stanowią podstawowe produkty spożywcze w sporej ilości krajów Afryki dzięki przystępnej cenie oraz szerokiej palecie możliwości wykorzystania w kuchni.
Kontynent afrykański wyróżnia się korzystnie, jeśli chodzi o zdolności produkcyjne w branży mięsnej na tle kurczącego się światowego rynku mięsnego, który do końca 2020 roku skurczy się o 5,3%, czyli 1,3 miliarda dolarów w stosunku do roku 2019. Najnowsze analizy eksperckie wyliczają, że przed kryzysem światowy rynek mięsny reprezentował 1,4 miliarda dolarów i w normalnej sytuacji rynkowej powinien wzrosnąć o 2,6% w stosunku do roku 2019.
Biorąc pod uwagę światowe ceny mięsa, tylko w kwietniu 2020 roku wskaźnik FAO pokazywał spadek o 2,7% (przy spadku cen wszystkich artykułów spożywczych o 3,4%) na skutek zmniejszenia importu oraz zamykania się punktów gastronomicznych. Niebagatelny udział w spadku cen mięsa miała i ma nadal zmniejszona konsumpcja na całym świecie.