Remigiusz Zagraba: Prowadzicie Państwo działalność w zakresie dystybucji mięsa i wędlin od prawie 20 lat. Proszę powiedzieć, do kogo kierujecie ofertę?
Mateusz Dopieralski: Oferta hurtowni skierowana jest przede wszystkim do lokalnych pensjonatów, restauracji, które działają głównie sezonowo.
R.Z.: Obecnie na rynku pojawiają się półprodukty – mięsa po częściowej obróbce przygotowane do podgrzania. Jak Pan ocenia taki asortyment?
M.D.: Próbowaliśmy kiedyś wspomniane produkty wprowadzić do oferty hurtowni, kompletnie się nie sprawdziły. Uważam że produkty plastrowane również nie cieszą się dużym zainteresowaniem, kierowane są bardziej pod duże sklepy spożywcze. Dzisiejszy konsument poszukuje produktów o stosunkowo niskiej cenie, smacznych i zdrowych.
R.Z.: Klienci stale poszukują produktów nowych, unikalnych. Proszę powiedzieć, czy w ostatnim czasie wprowadził Pan do oferty nowości?
M.D.: W ostatnim czasie wprowadziliśmy nowości w postaci szynki pieczonej, kiełbas śląskich oraz kiełbas toruńskich. Są klienci, z którymi współpracujemy już kilkanaście lat. Jesteśmy świadomi zmian w preferencjach klientów, nieustannie dostosowujemy się do ich potrzeb. Kierujemy się ku produktom, które nie posiadają w ofercie duże zakłady.
R.Z.: Co wyróżnia hurtownię ROJMAX i dlaczego warto podjąć z Państwem współpracę?
M.D.: Działając w branży mięsnej już prawie 20 lat mamy już mocno wypracowaną pozycję na rynku lokalnym. Bazujemy na zakładach które są solidne. Dużo wymagamy zarówno od innych jak i przede wszystkim od siebie. Nasi klienci wiedzą, że jesteśmy niezawodni.
R.Z.: Kto może zostać Państwa dostawcą i jakie wymagania wobec nich stawiacie ?
....