Atrybuty bogactwa – śledź i parówka…
Część II
Duńczycy należą do grona najbogatszych społeczeństw na naszym globie. I chociaż sami produkują na potęgę, to konsumpcja mięsa w Danii jest stosunkowo niska i wynosi ok. 48 kg rocznie na osobę (60 kg – mężczyźni i 38 kg – kobiety). Dane te dotyczą wszystkich wyrobów mięsnych, czyli wieprzowiny, wołowiny, cielęciny oraz drobiu.
W kuchni duńskiej, zarówno tej tradycyjnej, jak i tej bardziej powszechnej, wędliny przegrywają konkurencję ze śledziem oraz serami.
Regionalne i lokalne wyroby masarskie w Danii są bardziej elementem rodowych tradycji, natomiast w handlu dominują kiełbasy i parówki. I tutaj można by się zdziwić, że bogaty Duńczyk nie zajada się dojrzewającą szynką, czy tym podobnymi specjałami.
Jak widać, Duńczyk woli hodować, sprzedawać, a samemu przegryzać ser z parówką i śledzika…
Czytaj także: